Wojna na Ukrainie: wysłanie wojsk w celu „zagwarantowania pokoju” dzieli opozycję

ANALIZA - Podczas gdy w przyszły poniedziałek w Parlamencie odbędzie się debata na temat bezpieczeństwa w Europie, przywódcy polityczni zareagowali na propozycję Emmanuela Macrona dotyczącą utworzenia europejskich sił „zabezpieczenia”.
W lutym 2024 r. hipoteza wysłania zachodnich wojsk na Ukrainę , wysunięta przez Emmanuela Macrona, wywołała międzynarodowe oburzenie. „Nic nie powinno być wykluczone” – oświadczył szef państwa, podkreślając, że „wiele osób, które dziś mówią 'nigdy, nigdy', to te same osoby, które dwa lata temu mówiły 'nigdy czołgi, nigdy samoloty, nigdy rakiety dalekiego zasięgu'”.
Czy rok później bieg historii przyznałby mu rację? W poniedziałek w Waszyngtonie, po spotkaniu z prezydentem USA Donaldem Trumpem , Emmanuel Macron po raz kolejny zasugerował wysłanie europejskich wojsk na Ukrainę w ramach możliwego porozumienia pokojowego. „Będą to siły odstraszające” – wyjaśnia Ministerstwo Spraw Zagranicznych. Gdy już pokój powróci, trzeba go zagwarantować. »
Pomysł utworzenia europejskich sił „asekuracyjnych” liczących 30 000 żołnierzy poparły już Wielka Brytania i Szwecja, dwa…
Ten artykuł jest zarezerwowany dla subskrybentów. Pozostało Ci 79% do odkrycia.
Chcesz przeczytać więcej?
Odblokuj wszystkie przedmioty natychmiast.
Już zasubskrybowałeś? Zaloguj się
lefigaro